Obudziłem się zasypany śniegiem
Gdy otworzyłem oczy zauważyłem, że jest już jasno. Nie wyspałem się, wiatr i szeleszczący tarp nie pozwolił mi na to. Nie miałem zamiaru szybko się zbierać, ale coś mnie tknęło, by ocenić swoją sytuację. Odsłoniłem głowę i uniosłem się trochę. Okazało się, że cały quilt, oraz plecak, buty i reszta sprzętu na ziemi są pokryte śniegiem. Zaaferowany sytuacją nie zrobiłem niestety zdjęcia. Zamiast tego, ostrożnie zająłem się “odśnieżaniem”.
Dzisiejszy wpis będzie bardziej o tym, czego nie robić i z jakimi problemami można się spotkać obozując w zimie.
Beskid Żywiecki i pozyskiwanie wody bez wysiłku
2 dni w Beskidzie Żywieckim. Pozyskiwanie wody z płytkiego potoku, oraz używanie filtra “grawitacyjnego” na ziemi.
Babia Góra
Jak przez noc wyjechałem z pod tarpa. Poza tym testy nowego quiltu, oraz jak filtrować grawitacyjnie bez grawitacji.
Jesienny wypad i spotkanie z dzikami
Siedzę sobie sam nad strumykiem, wysoko i głęboko w lesie i... ekhm... powiedzmy patrzę jak grzyby rosną - nie ważne. Dochodzi 22:00, dookoła słychać zwierzęta, drzewa - norma. W pewnym momencie uznałem jednak, że coś te liście przede mną za głośno spadają…
Jak przygotowuję hamak na wiatr w górach
Teoretycznie rozwiązanie problemu silnego wiatru jest bardzo proste. Wystarczy zejść jak najniżej i jak najgłębiej do lasu. Jeśli nie spodziewamy się takiej możliwości, to trzeba zabrać namiot. Najlepiej w ogóle nie wychodzić z domu, jeśli zapowiada się zła pogoda ;)
Obserwując reakcje na moje relacje ze spotkań ze złymi warunkami pogodowymi, muszę zacząć od wskazania, skąd w ogóle bierze się problem.
Nowe schronienie
Nowe schronienie, nowe buty i nowy aparat. Testy sprzętu na wypadzie solo w Beskidzie Śląskim.