Kuchenka gazowa w zimie
Biwakowanie zimą to w Polsce wyjątkowo mała nisza, a wg. moich obserwacji wewnątrz niej większość gotuje na ognisku. Nie ma w tym nic złego, po prostu nie jestem fanem. Kuchenki gazowe są dla mnie o wiele wygodniejsze, a w stosunku do wielopaliwowych prostsze i lżejsze. Z moich doświadczeń wynika, że z odpowiednim przygotowaniem można bardzo skutecznie gotować na gazie do -10C, a nawet -15C.
Czytaj więcej na Milmag.pl.
Cumulus Quilt 250 - pierwsze wrażenia
Szukacie nowego “śpiwora”? Nie lubię śpiworów. Właśnie dotarła do mnie nowa, lżejsza kołdra na komfort +4C. Wyszło 455 gram (poszerzona o 10cm). W poście wyjaśnię dokładnie mój wybór, co mam nadzieję będzie przydatne dla osób rozglądającym się za nowym systemem do spania.
Dlaczego chodzę w butach bez membrany
“Każde buty w końcu przemokną” - wszyscy słyszeli tę starą prawdę ludową. Powinniśmy się z tym pogodzić, czekać na ładną pogodę, albo ubierać kalosze. Ja jednak nie mam zamiaru, chcę chodzić w góry kiedy mam czas, a nie kiedy pogoda pozwoli. Jednocześnie nic mnie tak nie demotywuje jak woda chlupiąca w butach, czy wkładanie stóp do mokrych, zimnych butów o poranku. Dlatego walczę z tematem i chciałem się podzielić tym co udało mi się ustalić po kilku latach chodzenia całorocznie bez patrzenia na pogodę.
Jak przygotowuję hamak na wiatr w górach
Teoretycznie rozwiązanie problemu silnego wiatru jest bardzo proste. Wystarczy zejść jak najniżej i jak najgłębiej do lasu. Jeśli nie spodziewamy się takiej możliwości, to trzeba zabrać namiot. Najlepiej w ogóle nie wychodzić z domu, jeśli zapowiada się zła pogoda ;)
Obserwując reakcje na moje relacje ze spotkań ze złymi warunkami pogodowymi, muszę zacząć od wskazania, skąd w ogóle bierze się problem.
Hamakowanie na silnym wietrze
Była piękna, bezwietrzna pogoda - gdy się rozbijałem. Idąc spać, musiałem się już trzymać czapki.
Kuchenka wielopaliwowa MSR Whisperlite International - pierwsze wrażenia
Minus 13 stopni, ciemno, wieje, pada śnieg. Nie udało nam się zebrać optymalnego opału, ale ognisko ruszyło. Kolega dał radę nawet ugotować kolację. Nie byłem jeszcze głodny. Wypiłem resztę herbaty z termosu, zjadłem kanapkę i czekoladę. Chcę usiąść, zrelaksować się, zagrzać i poczekać na konkretny apetyt. Ognisko pali się, ale słabnie, słabo grzeje. Próbujemy, walczymy, ale w tym stanie więcej ciepła generujemy z wysiłków niż z ognia.
Recenzja podpinki hamakowej Cumulus SELVA 300
Posiadam Selvę od wiosny i wobec nadchodzącej zimy już na pewno idzie do szafy. Udało się się przetestować bardzo dokładnie na wielu wyjazdach w ciągu 3 pór roku, w przeróżnych warunkach jakie panują w polskich górach. Uznałem, że mogę napisać już recenzję. Postaram się jednocześnie odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania które pojawiały się pod relacjami które publikowałem wcześniej.